poniedziałek, 12 grudnia 2016

053|| Jak robić kozackie zdjęcia w grze? Poradnik!

Listopad 2016. Jak nowy nagłówek?

Co tu się podziało, moi drodzy?
Nowy interfejs bloggera niby "łatwiejszy w obsłudze", ale jak się siedziało tyle lat na starym, to chyba nie.
Poza tym simową blogosferę tak bardzo wykosiło, przykro... Tęskni mi się momentami do czasów, kiedy parę razy w tygodniu ktoś się tu odezwał, chlip chlip :(

...A ja, choć ostatnio pisałam, że nie umiem grać - zaczęłam grać!
No może nie tak ostatnio. W październiku. Potem pochłonęły mnie rzeczy ważniejsze. Ale nad rzeczami ważniejszymi (w końcu) skończyłam pracę, więc na jakiś czas mam dużoooo wolnego - dopóki nie wpadnę na pomysł napisania kolejnej książki... Eee, wpadłam już dawno, ale na razie potrzebuję odpoczynku :P

Chciałabym zostać tu na trochę dłużej niż teraz, nawet mam pomysł na pewien projekt, ale czy wypali - zobaczymy.
Nie przedłużając...

JAK ROBIĆ KOZACKIE ZDJĘCIA W GRZE?
(głównie dla The Sims 2 i The Sims 3)

Godzinami przeglądasz simblry zagranicznych graczy i zastanawiasz się... jak oni to robią? Jak oni to robią, że ich zdjęcia z gry są tak niesamowite, iż trudno uwierzyć, że to tylko simsy? Pobierasz tonę CC, mody i inny szajs, siedzisz cały dzień przed kompem, by zrobić ładne ujęcie, ale potem i tak widzisz, że do pięt innym graczom-fotografom nie dorastasz?

Nie wszystko stracone!

Nauczę cię, jak zrobić, by twoje artystyczne ujęcia z gry nigdy nie były tak tandetne jak tytuł tego poradnika.


POMYSŁ
1. Zastanów się, jakie klimaty lubisz najbardziej i co chciałbyś/chciałabyś fotografować. Samych simów, simów na tle bogatej scenerii, może krajobrazy? Weź pod uwagę, którą masz wersję gry. Trójka zawsze będzie lepsza do pejzaży niż dwójka (choć, przyznam, w TS2 widziałam parę świetnych zdjęć otoczeń).
2. Jeśli już wiesz mniej więcej, co chcesz uwiecznić, pomyśl nad wyglądem samego zdjęcia. Jakie dodatki z internetu będą ci potrzebne?

ŚMIECIE Z INTERNETÓW
3. Już wiesz? To teraz pora poszukać tego wszystkiego. Nie, nie wpisuj w przeglądarkę adresu ulubionej strony z dodatkami. Pisz "grafika google".
Ale Diana, po co?
Pisz!
...
Mój patent na szukanie dodatków, zawsze znajduję to, czego mi potrzeba. Jeśli nie, to znaczy, że takie coś nie istnieje.
Wpisujesz "sims 1/2/3/4", w zależności od tego, do której części gry potrzebujesz CC (serio, serio, wiem, że nikt by się nie kapnął :P) + nazwa szukanej rzeczy po angielsku. Czyli jeśli będę chciała spluwkę do trójki, piszę "sims 3 gun". Potem oglądam obrazki i odwiedzam te strony, gdzie mi się coś podoba.
4. Rzeczy przydatne dla każdego fotografa:
Jednolite tło do zdjęć TS2
Jednolite tło do zdjęć TS3
HQ Mod - mod na poprawę grafiki do TS3. Szczególnie polecam osobom, które chcą robić zdjęcia simom z bliska.
Pose player TS3
Paczka bardzo przydatnych póz do TS2, która pozwala wybrać także mimikę twarzy.
Zakładam, że nie muszę tłumaczyć sposobu działania tych rzeczy, ale jeśli ktoś by nie ogarniał, pytajcie w komentarzach.

PRZYGOTOWANIE SCENERII
5. Instalujemy dodatki i odpalamy grę. Tworzymy simów (w przypadku TS2 najlepiej zrobić to w warsztacie - ale to też zależy, czy postacie będą na zdjęciu ważne. Nie ma potrzeby robić im perfekcyjnych buziek, jeśli na obrazku będą widoczne tylko plecy).
6. Pora przygotować otoczenie do zdjęcia. Czyli meblujemy i tak dalej, zależy, czego potrzeba. Staramy się nie popełnić kiczu. Jeśli mamy skłonności do tandety i nie odróżniamy kolorów, najbezpieczniejszy jest minimalizm.
7. Oświetlenie. Bardzo ważna rzecz, a ludzie często ją pomijają. Oczywiście, tutaj również wszystko zależy od zdjęcia, jakie robimy. Fotografii w środku dnia w simowym mieście raczej nie trzeba dodatkowo podświetlać, ale jeśli chcemy zrobić zdjęcie simowi na jednolitym tle - tak. Polecam wtedy ustawić przed postacią jedną lub dwie lampki, te najtańsze, ogrodowe. W przypadku TS3 najlepiej robić takie zdjęcia nocą, w TS2 za dnia. Zdjęcia w pomieszczeniach... to zależy, ale jeśli mają być robione w nocy - znów trzeba pamiętać o oświetleniu.

NO TO ROBIMY ZDJĘCIA!
8. Przydatny jest kod do usuwania kryształków i dymków - hideheadlineeffects on dla TS3, dla TS2 są dwa kody, osobno na kryształki i dymki (aczkolwiek nie testowałam ich, więc w sumie nie ręczę za nie :P) - Plumbbobtoggle on i showHeadlines on.
9. Przy zdjęciach najlepiej używać klawisza TAB, chowa się wtedy dolny panel i przedmioty nie zanikają (aczkolwiek to drugie średnio działa w trójce, przynajmniej u mnie - drzewa nadal są półprzezroczyste).
10. Do robienia zdjęć w TS2 polecam program Fraps, przycisk C absolutnie się nie nadaje - zrzuty ekranu są małe i złej jakości. "C" można za to używać w TS3.
11. Zawsze robimy po kilka ujęć z różnych perspektyw, można zmieniać też ustawienie przedmiotów na fotografii. W ten sposób uda nam się wybrać najlepsze zdjęcie, a i oszczędzimy czas, jeśli okaże się, że jedno jedyne ujęcie wyszło źle ze względu na niedopatrzenia.
12. Porada dla graczy TS3: kombinacja shift + D i zobaczcie, co się stanie ;)

OBRÓBKA GRAFICZNA
13. Nawet najładniejszym zdjęciom się przydaje. Ale trzeba z umiarem! Ja zawsze muszę lekko podrasować kolory (w Photoshopie przydają się akcje/zadania/koloryzacje - jedno i to samo, ale są różne nazwy). Polecam także delikatnie wyostrzać zdjęcia. Nienaturalnie wyglądające zgięcia nóg lub rąk simów (takie "ostre") można wygładzić zwykłym narzędziem rozmazywania. Zwykłemu zdjęciu tyle powinno wystarczać!

Również autorstwa własnego, październik 2016

OCZYWISTA OCZYWISTOŚĆ!
Napisałam poradnik oczywisty. Wiem.
Ale ilu bardzo początkujących simowych fotografów zwraca uwagę na to wszystko, o czym wspomniałam?

Nawet ja nie zwracałam!

////////////////////////////////////////////////////////

Brak mi inwencji na ciekawą puentę, więc - Czytelnicy, jeśli tu jesteście, dajcie znak. :P
Do widzenia! Oby szybkiego.

piątek, 5 sierpnia 2016

052|| Post eksperymentalny

No i trachnął rok od poprzedniego wpisu. :P
Próbowałam być cwańsza i nie pozwolić na ten piękny jubileusz, ale jak wyszło - to widać. A próbowałam nawet kilka razy! Dwie z prób doszły aż do wciśnięcia przycisku "Nowa notka" i napisania paru zdań, ale potem stwierdzałam, że przynudzam. Może tym razem mi się uda dokończyć.


Po roku muszę powiedzieć, że w simsy już nie gram wcale. Trochę mi szkoda, ale na tyle się wciągnęłam w pisanie, iż większość innych komputerowych aktywności musiałam zaniechać. :| Tylko w trójkę momentami mam ochotę pograć, ale czas ładowania gry jednak nie na moją cierpliwość. No dobra, samo ładowanie bym strawiła, ale nie te ściny i to wszystko potem...! Jak już gra potrzebuje roku świetlnego na wczytanie, to niech chociaż płynnie działa!

Teoretycznie powinnam teraz powiedzieć papa i pozwolić na znicze i RIP-y w komentarzach, bo do czego innego nadaje się na chwilę obecną ten blog. Mimo wszystko, choć milczę - czuwam. :P Dodałam jakiś czas temu trzy nowe obrazki do zakładki z grafiką, w komentarzach pod postem z otoczeniami ze Store zostawiłam nowy link do pobierania, no i zaglądam na inne blogi, sprawdzając jak się mają. ;) Czytam tylko wstępy, simowych relacji już nie.


Lubię też tu wpadać i zaglądać sobie do starych postów. Pisałam już kiedyś zresztą, że mam z tego niesamowitą uciechę. :DD I to nie w ujęciu negatywnym! Naprawdę, podoba mi się mój polot sprzed lat. :) Choć mówię tylko o postach, gdzie było dużo mojego gadania. Swoich notek z rozgrywki też nie czytam. Za to w czerwcu się przełamałam... i przeczytałam moje fotostory. :D Po raz pierwszy rzuciłam na nie okiem od opublikowania tego wszystkiego. Sama byłam zdziwiona, że... wcale nie było tak złe, jak mi się wydawało. :P Może i deusów-ex-machinów (?! co ja stworzyłam) jak naprał, zbiegi okoliczności podejrzanie się piętrzą, a niektóre wypowiedzi bohaterów proszą o komentarz w stylu: "Nie no, nie gadaj, serio?!", ale... podobało mi się. :D Jak na moje umiejętności dwa lata temu wyszło dość niezłe opowiadanko z niebrzydkimi zdjęciami. Po ostatnim odcinku miałam niedosyt, że też więcej nie zdołałam natworzyć... W pewnym momencie nawet wpadł mi do głowy taki chory pomysł wrócenia do tego i pisania dalej (acz nie do końca na poważnie, bo za dużo rzeczy w starej fabule mi przeszkadza, bym mogła na poważnie). Świadomość braku czasu ściągnęła mnie na ziemię. :P Zadowoliłam się więc zrobieniem zdjęć, które mają za zadanie oszukać pomóc osiągnąć optyczne wrażenie, iż post wcale nie jest taki długi. :P No i jako tako zdobić...

To jest w sumie taki post eksperymentalny. Chciałam sprawdzić, jak go napiszę, i czy będzie jakiś odzew. :P Widzę, że nie tylko simowe blogi pustoszeją, ale ogółem simowe WSZYSTKO. Fora na przykład. Bo stare części gry się niektórym już nudzą, a widzę, że czwórka nie zdała egzaminu. :P Trójka, choć też kontrowersyjna, wniosła ze sobą całą masę więcej ochów i achów. W TS4 jakoś mało osób gra, a mnie grafika odpycha na tyle, że związanych z tą grą rzeczy nie przeglądam w szczególności. Nawet co ładniejsze simy z masą CC wyglądają jakoś... tępo. Imo. :DD

Na tym chyba skończę. Na razie.


(Uff, jednak się udało).