|
Odinstalowałam ostatnio The Sims 4. |
Ostatnio zaczęłam tworzyć nowe własne otoczenie wraz z przedmieściem w The Sims 2. Mam pomysły na postaci i ich domy, ale póki co jestem na etapie zalesiania terenu, wstawiłam tylko kilka testowych budynków, nie ma jeszcze mieszkańców. Las musi być bardzo gęsty, zajmie całe główne otoczenie, bo ma odwzorowywać miejsce, w którym chciałabym mieszkać. W środku znajdzie się tylko parę domów dla szczęśliwców, którzy zaszyli się w dziczy. Odległe przedmieście - teren górzysty (mapka o nazwie Duality, o ile nie zmienię zdania) i również w większości zalesiony, niewielki ośrodek cyberpunkowej kultury, obskurnych kawiarenek i okultyzmu. Gdyby Forum The Sims jeszcze żyło, może nawet zrobiłabym w tym otoczeniu fotostory o nastrojowym klimaciku, połączenie sci-fi, obyczajówki i czegokolwiek, co wpadłoby mi do głowy. Może i tak zrobię, kiedy to otoczenie w końcu powstanie. Póki co nawet nie mam motywacji do tworzenia go. Nie poświęcam wiele czasu na grę, a jednocześnie chcę dalej rozwijać swoje obecne rodziny. Na zrealizowanie wszystkich moich pomysłów na grę to na pewno mi życia nie starczy, ale może przynajmniej to otoczenie się uda.
DZIEJE RODZINY KLEIN [4]
Matthias i Diana
(zacznę opisywać domostwami zamiast chronologicznie, bo robi się burdel)
|
Tak więc Matthias i Diana zamieszkali razem w szeregówce.
Ślub odbył się w ogródku za domem. XD |
|
Goście: Milla, Bartłomiej (były współlokator Diany i jeden z kochanków Milli)... |
|
...oraz Barbara i Florian, którzy podczas ceremonii zajmowali się sobą. |
|
Przyszli dopiero na imprezę. |
|
Jak wspominałam poprzednio, Diana i Matthias sąsiadują z Sarą, Henrim i Marie, stąd często się odwiedzają.
Tutaj wspólne muzykowanie. :D |
|
Szybko udało mu się osiągnąć szczyt kariery. Talent kulinarny po ojcu. :D |
|
Jako że na sukces zawodowy sobie zapracował, postanowiłam znaleźć mu hobby.
Padło na tworzenie zabawek, bo do tej pory żaden mój sim się tym nie zajmował. XD |
|
Z papużką. Choć od przyjaciółki wiem, że to ponoć sokół. |
|
A oto nadchodzi nowa postać w moim lore, córka Diany i Matthiasa, Petra. |
|
Urodzinki. Chwała twórcom modów, dzięki którym niemowlaki żyją tylko jeden dzień. |
|
Psssst Matthias trzymasz jakiegoś paszczura |
Marie, Henri i Sara
Tymczasem za ścianą...
|
Misie Pysie nieświadome nadchodzących gównoburz |
|
Marie przygarnęła pieska, oto Baryłka.
Tak, mam kompletnie gdzieś zwierzaki simów i nie w głowie było mi zmienianie tego idiotycznego imienia. |
|
Oto ślub Henriego i Sary, karaoke w klubie, whatever |
|
Co za sceneria |
|
Marie rozwija logikę z racji podjętej kariery nauczycielskiej. |
|
Henri dużo szlajał się po klubach i poznawał nowych ziomków |
|
Przyłapany na plotkowaniu z nowym bff, równie lalusiowatym jak on sam. |
|
Sara z synem, ma na imię Maxen. |
|
Trochę już starszy Maxen z ciocią. |
|
Marie musiała oddać pieska Barbarze, ich domek ma kiepski metraż jak na pieska |
|
Matthias pielęgnuje nowe przyjaźnie |
|
Otóż to :D |
|
A potem po prostu rozmawia z jego żoną, i nic się nie wstydzi |
|
Maxen staje się dzieckiem. |
|
Na urodziny była zaproszona także urocza kochanka Henriego. :D |
|
I cóż, to był koniec słodkiej tajemnicy. XD |
|
Koniec małżeństwa. Sara wyniosła się z synem z domu. |
|
Marie zmartwiona sytuacją :< |
Barbara, Florian, Sara i Maxen
|
Oto nowy rozdział życia Sary. Od niewiernego męża wyniosła się do domku Basi, która jest jej najlepszą przyjaciółką. |
|
Baryłka! |
|
Maxen zaprzyjaźnił się w Florianem. |
|
<3 |
|
SARA ZACZĘŁA STUDIOWAĆ CZARNĄ MAGIĘ, BY ZEMŚCIĆ SIĘ NA MĘŻU.
To najlepszy zabieg fabularny w mojej grze, musiałam to wykrzyczeć. |
|
Chyba wykopyrtnęła się jej psychika, bo zaczęła nosić bardzo dziwne szmaty |
|
Jak postanowiła, tak zrobiła. Okazji miała mnóstwo, bo Henri często wpada do nich nieproszony.
(Śmieszy jego poza i strój w tym momencie). |
|
kaczuszka |
|
Miała ubaw. Chyba było warto przejść na ciemną stronę mocy. |
|
(Tutaj go przysmażyła). |
|
Urodziny Barbary! |
|
Bardziej stylową emerytką jeszcze nie grałam, Barbara wiecznie młoda duchem :D |
|
Z okazji urodzin Sara sprezentowała Basi magiczną moc!
Całą emeryturę będzie mogła spędzić na studiowaniu zaklęć, yay! |
Bonus: grając kiedyś Millą Klein, przyuważyłam szlajającego się po Przedmieściu Josefa Kleina (ten z czarnymi włosami). Nie wiem, czy ktokolwiek pamięta, więc wyjaśnię - to wampir, brat Eliany (RIP), co za tym idzie, wampir żyjący już naprawdę długo. :D Nie gram nim, mieszka w piwnicy domu sima niezwiązanego do tej pory z rodziną. Patrzcie, jak dobrze bawi się nocami na mieście z paczką znajomych wampirów. :D
Super pomysł na otoczenie, spokojna wioseczka w lesie, z własnymi rodzinkami - brzmi świetnie!
OdpowiedzUsuńNie ma to jak podczas ślubu zajmować się sobą a potem wbić na imprezę :D
Haha odjazdowa emerytka z tej Barbary serio, ma ten styl! :D
Jednak w dwójeczce się sporo dzieje, zawsze coś zmajstrują te simy! :D Czekam na więcej dwójeczki! :D
Druga! Druga, jestem ja!:DDD
OdpowiedzUsuńJa się uśmiałam przy czytaniu tej relacji, przysięgam! Sara praktykująca czarną magię, aby zemścić się na zdradzającym byłym mężu- TO JEST DIANO CZYSTE ZŁOTO! (swoją drogą, przepięknie wygląda we wdzianku wiedźmy <3) Choć jedną rzecz bardzo polubiłam, wyjątkowo, w Henrim... jego owocowe bokserki:DDDDDDD
Florian jest pociągająco straszny! Jego wyraz twarzy... na bank odleciałabym ze strachu, a z drugiej wygląda niesamowicie! A Basia to jest, kurczę, tak stylowa babunia, tak z przytupem<3
Nie muszę chyba mówić, że masz przeuroczych simów i nieważne, jacy oni by byli lub jak by wyglądali, dają takie ciepełko do simsowego serduszka Herby <3