Witam Was w walentynkowy wieczór. ;D Zawzięłam się, że w ferie zainstaluję sobie miasta ze Store za darmo. Udało mi się, dziś pokażę jak to zrobić.
Mamy taką oto śliczną stronkę
tsrfreestuff.blogspot.com. Jest na niej wiele rzeczy ze Store za free, nie tylko otoczenia. Co ważne, są one
decrapped, czyli specjalnie przygotowane, aby działały bez konieczności pobierania ich ze Store i wnoszenia tam opłaty. Działają, sprawdzałam. Jeśli coś działa na moim komputerze, to nie może nie działać na Twoim. ;D
Ja pobrałam Sunlit Tides, Aurora Skies, Roaring Heights i Hidden Springs - oprócz tego ostatniego wszystkie w edycji złotej! Więcej miast nie potrzebuję, co prawda miałam jeszcze ochotę na Barnacle Bay (głównie ze względu na moje kochane siostry Kaliente z TS2, które tam mieszkają), ale niestety akurat tego miasta nie było na tej stronie.
Linki do wszystkich otoczeń ze strony (niestety kilku brakuje, m.in. właśnie Barnacle Bay):
Osobom pobierającym Roaring Heights polecam pobrać także
Przystań (prościej mówiąc wesołe miasteczko). Fajny bajer, który twórcy RH specjalnie dali do pobrania osobno, żeby zedrzeć więcej kasy z graczy. Testowałam i polecam.
Wszystko jest kompatybilne z samą podstawką.
Na Store będą Wam próbowali wciskać bzdury co do Roaring Heights, że potrzebna jest najnowsza aktualizacja, ale ja mam 1.62 (starsza niż samo miasto, hahhaha) i działa ładnie.
Nie zrażajcie się też, jeśli miasta będą dłużej się ładować lub instalować - zaręczam, że pójdą, bo u mnie pasek przy instalacji stał prawie minutę na 0% i śmignęło.
Poniżej prezentuję na zachętę kilka zdjęć z Aurora Skies i Roaring Heights, w innych otoczeniach na razie dłużej nie grałam i nie mam fotek.
Aurora Skies
Na niektórych zdjęciach wystąpiła Yuri Apple, miastowa simka, którą lekko przerobiłam. Bardzo ją lubię. :3
Roaring Heights
Tutaj na niektórych fotkach jest Ainsley Andrews, miastowa. Kocham te akcesoria w stylu pin-up, które doszły z otoczeniem! Nawet maxis mnie w niej nie raził. *-*
Jeszcze raz polecam, bo warto. :D
Na koniec kilka informacji:
1. W tę niedzielę mój laptop pójdzie do informatyka, bo dysk się psuje i będzie wymieniany. Gdy tylko go odzyskam zabiorę się za reinstalkę simsów. ;3 Trochę głupio, ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło - spróbuję zainstalować dodatki do TS2, bo poprzednim razem nie działały i musiałam grać samą podstawką (mój błąd przy instalacji czy coś było skopane w kompie? To już na zawsze pozostanie zagadką). Tak bym się cieszyła, jakby się udało, jej. <3 Trzymajcie kciuki, bardzo Was proszę. <3
2. Dla fanów Julie Campbell (o ile takowi istnieją xD) - spokojnie, zapis z simką jest bezpieczny, Julcia wróci. :3 Nowe notki też może będą, kiedy mój komp będzie naprawiany - mogę skorzystać z laptopa taty, a i tak pewnie naprawa pójdzie szybko. ;)
3. Już wkrótce w wielkim stylu powrócą Roselandowie, których nieco zaniedbałam! Dlaczego w wielkim stylu? Bo doszłam do wniosku, że pisanie fotostory z ich udziałem jest bez sensu. Takie trochę suche, bo piszę wszystko z buta na blogu. Na razie pojawiły się tylko 3 odcinki, akcję rozpocznę od nowa (niewiele się i tak działo). Tylko troszkę zmienię formę, w jakiej będę pokazywać ich losy. Nie zgadniecie, co to będzie! :D Powiem też, co mnie zainspirowało. ;3
4. Wysłałam swoją pracę konkursową - opowiadanie do Simowej Simki (simowa-opowiesc.blogspot.com). Kiedy już będą wyniki (nieważne, jakie dla mnie) wstawię tę historię także tu. I jeśli się spodoba, będę ją kontynuować jako fotostory, bo mam ciekawy pomysł na dalszą fabułę.
Kończę tę przydługą notkę. Pozdrawiam. :3