czwartek, 26 grudnia 2019

059|| Dzieje rodziny Klein [2]

Palenie szkodzi Tobie i osobom w Twoim otoczeniu

Dzień dobry - a w porze, kiedy to piszę, to właściwie "dobry wieczór".

Mimo mojego stwierdzenia na końcu poprzedniego posta, że jeszcze nie zamierzam instalować trójki, niewiele później zainstalowałam trójkę.





Po prostu nie byłam w stanie oprzeć się tej estetyce!
Co do działania gry - póki co jestem pozytywnie zaskoczona (odpukać). Wszystko wczytuje mi się bardzo szybko, jak na TS3 to błyskawicznie. Kwestia nowego laptopa + znacznego zredukowania CC. Powyrzucałam wszystkie dodatki, które były słabej albo średniej jakości. Gdy pobiorę coś, co okaże się mnie zawieść, usuwam to natychmiast. Mam nadzieję, że dzięki temu uda mi się utrzymać tę niestabilną grę w dobrej kondycji na długo. Niestety już mam wrażenie, że mój zapis z całkiem nową rodzinką w Starlight Shores z upływem czasu zaczyna lagować się coraz bardziej, ale może to tylko moja obsesja.
Czy będzie relacja z trójki, tego nie wiem. Chciałabym, bo ta gra to dla mnie uczta dla oczu (jestem gotowa na Fame MMA ze wszystkimi zagorzałymi hejterami puddingowych simów), ale nie wiem, czy chciałabym dość mocno, aby uczynić to prawdą.

Bez dłuższego gawędziarskiego wstępu zapraszam do właściwej części notki.

DZIEJE RODZINY KLEIN [2]


Adrian i Candy wyjechali na wakacje do Wioski Takemizu i wzięli tam cichy ślub.



:(




Niedługo po powrocie do domu przyszedł po nią Mroczny Kosiarz. Anders najbardziej załamał się jej śmiercią - co dość mnie zaskoczyło, nie sądziłam, że mieli tak silną relację.



Fajna mamcia. Teraz leży już na cmentarzu i nie straszy.

...Także Adrian dopiął swego. Oficjalnie stał się członkiem rodziny. Za życia Candy przekazała mu też prawa własności do swojego salonu samochodowego. Pozostało nurzać się w forsie i prestiżu, i jeszcze sprowadzić do domu swoją niestabilną emocjonalnie kochankę, której polepszyło się dzięki życiu w luksusie.


August, czekając, aż pojawi się wolne stanowisko w karierze dziennikarza (i tak się nie pojawiło), poświęcił się pisaniu powieści i został wilkołakiem.



Cały czas się zastanawiałam, czemu nie ma wilkołaczego futra.
Okazało się, że to przez to, że ma customowego skina; musiałam pobrać fixa, aby wyglądał jak wilkołak.
Sprowadził też do domu kolegę ze studiów, Jeremiasza Ciastko. Ten sim jest śliczny i bardzo chciałam nim grać, więc postanowiłam specjalnie po to zrobić im romans, a o narzeczonej Augusta zapomnieć, bo była nudna pod każdym względem. Ostatecznie wyszło inaczej, ale o tym dalej.



Wiem, że ma najprostszą maxisową twarz, ale i tak jest cudowny.
W domu Kleinów zamieszkała również narzeczona Andersa, Agnieszka Placek. Zdjęcia przed i po metamorfozie:



Śmierć Eliany. Co to był za dramat, chyba trzy razy wygrała ze śmiercią, ale zaraz Kosiarz przychodził znowu, a wszyscy stali wokół i rozpaczali. Już myślałam, że trafiłam na jakiś okropny błąd i będę musiała wyjść bez zapisywania.


Następnego poranka w tym samym miejscu zeszła Genowefa i taki był koniec historii wilkołaków-lesbijek.


Barbara ukończyła studia.


Jakie romantyczne oświadczyny. :) Estetyka wszelkich zaręczyn/ślubów na ogół jest w mojej grze koszmarna. I nie zamierzam się tego wstydzić.


Cichy ślub Andersa i Agnieszki. Hotel podczas wakacji, środek nocy, pidżamy.
Organizowanie uroczystości jest dla mnie zbyt upierdliwe i rzadko chce mi się to robić.

Jokaste i Adrianowi urodził się syn, Matthias. Oto i on, w ramionach matki-złodziejki:


W tym momencie wreszcie przeprowadziłam Kleinów do nowego domu, który zbudowałam sama od podstaw. Świetnie mi się w nim gra. Zmieściłam tam mnóstwo pięknego CC, a dzięki przestrzeni nie ma wrażenia przytłoczenia. Jeszcze nie wszystkie pokoje są wykończone, ale kiedy będą, zrobię jakiegoś osobnego posta na zdjęcia.


Matthias jako dziecko. Nie spodziewałam się, że wyrośnie z tego później coś ładnego, a jednak gra zrobiła mi miłą niespodziankę!
Niestety lada chwila zabrała go opieka społeczna, gdy został sam na parceli. Mieszkający w tym samym domu Anders i Agnieszka go adoptowali, bo byłam nieświadoma, że dzięki punktom aspiracji czy czemu tam można błagać opiekę społeczną o zwrócenie dziecka. Teraz dzieciak w drzewie genealogicznym jest synem rodziców adopcyjnych, ale cóż, znamy prawdę.





Lubiłam grać wszystkimi swoimi simami w jednym domu, niestety teraz mam ich już za dużo, dlatego Barbara wyprowadziła się gdzie indziej, do urokliwego, małego i nieco zapuszczonego domku na obrzeżach miasta. Razem z nią zamieszkali (na krótko) Jeremiasz i August, oraz stworzony przez Barbarę android imieniem Florian.


W tle dom, w którym mieszkali pierwsi Kleinowie w 2017!
Florian pasjonuje się... naturą. Całymi dniami i nocami ślęczy przy uprawie pomidorów, przy drzewkach owocowych, albo wędkuje.


Barbara przeszła metamorfozę z okazji wstąpienia we właściwą dorosłość.

Podoba jej się. Świetnie, bo mnie też.

Z adoptowanym szczeniaczkiem.
August szybko zdecydował, że Teresa Której-Nazwiska-Nie-Pamiętam to jedyna miłość jego życia, więc wyprowadził się do swojego, osobnego domu i z nią zamieszkał, przemieniwszy ją w wilkołaka.


Rzuciła studia i od razu trafiła w futra.
(Może ja też powinnam rzucić).

Zaczęłam ją nawet lubić.
O, a tu wyjątkowo ładnie zorganizowany ślub!



Nawet android tańczy, a August na swoim własnym weselu nie.
Zmuszać go trzeba było.
Ojej, i kolejny zorganizowany ślub, tym razem Jokaste i Adriana. No dobra, czasem jednak się przykładam.
(Acz ogródek jeszcze dość obskurny).





Dziewczyna ze zdjęć poniżej to Heather, i... w zasadzie nie wiem kto. Wprowadziłam ją do otoczenia razem z Adrianem i mieli wspólne nazwisko, stąd byłam przekonana, że jest jego siostrą, ale chyba nie są spokrewnieni, dlatego przyjmuję sobie, że to jego przybrana siostra. Zamierzam wkrótce przejąć do rozgrywki, bo głupio tak, aby ktoś związany z bogatymi Kleinami biedował w nieumeblowanym domku od Maxisa.



Adrian i Jokaste jako emeryci:



Anders też został emerytem. Tu z córką swoją i Agnieszki - Millą, paszczur detected.


...Acz i tak nie mogła się równać Marie, córce Augusta i Teresy (mają bliźniaki).
Ku mojemu zaskoczeniu, wyrosła w miarę przyzwoicie (acz póki co jest jeszcze dzieckiem), zaś jej brat, Henri, który był ładnym małym dzieckiem, zrobił się dość przeciętny. W podsumowaniu, oboje są średniej urody.



Zestawienie brzydkich dzieci obecnie, już po moich metamorfozach:

Marie
Henri

Milla

A teraz pora przełamać tę złą passę... czyli oto nastoletni Matthias! Ma tak pocieszną twarz, że aż nie mogę się napatrzeć!



Wracając do domku Barbary...


Piesek podrósł. Aha, ma na imię Rufus.

Jeremiasz po rozstaniu z Augustem zaraz znalazł miłość swojego życia - lokalnego amanta Eligiusza Osobę, który w zamierzchłych czasach był jednym z licznych kochanków Candy, gdy pracował u niej w salonie samochodowym. XD
Wzięli ślub z tyłu domu Barbary (tym razem taki pół-ogarnięty ślub, bo pofatygowałam się, aby kupić łuk i ubrać ich jakoś tak, jak na ślub wypada, ale nic poza tym) i wyprowadzili się do nowoczesnego domu. Adoptowali syna i kota, Jeremiasz robi karierę w oceanografii, Eligiusz ma jakąś nieznaczącą, ale dobrze płatną robotę, a oprócz tego dzierga na maszynie do szycia. I w sumie to naprawdę nieźle się dobrali (czy raczej ja ich dobrałam), bo obaj mają aspirację bogactwa i są jacyś tacy... podobni do siebie.




Nie pamiętam imienia dzieciaka.


Basia romansuje z Florianem, robi karierę w ścieżce poszukiwacza przygód, i generalnie jej życie wygląda jak czilera, utopia i relaks.






Bonusy:
Gdzieś na przedmieściu (nie pamiętam nazwy lokalu - zdaje się, że to jakaś kawiarnia) napotkałam taki błąd kamery po przejściu do trybu kamerzysty. Nie dało się na tej parceli zrobić normalnego zdjęcia simom, bo ciągle wyrzucało mi... całe przedmieście w powietrzu.

Jak dla mnie wygląda wspaniale.

Florian od samego początku wzbudza zainteresowanie. Nie musi nic robić, a i tak o nim mówią. Kochają go albo nienawidzą, nie ma nic pośredniego. Prawdziwie kontrowersyjna postać.


_________________________________________________________